Mamy 5!!!

 Dzięki monitoringowi i stałej obserwacji gniazda rozpoznajemy nasze bociany. Bielsze pióra ma Ramzes, Kleopatra ma bardziej szare. Dlatego możemy zaobserwować jak się wymieniają w ogrzewaniu jaj. Naliczyliśmy ich już pięć. Z ogromną precyzją rodzice dzielą się obowiązkiem wysiadywania jaj. Instynkt podpowiada im jak dbać o swój skarb. Ilość jaj powiększała się w odstępach dwudniowych. W dalszym ciągu widzimy przynoszone do gniazda gałązki, które stanowią też barierę przed ewentualnym wypadnięciem pisklaka. W rozbudowę gniazda , a zwłaszcza w znoszenie materiału zaangażowany jest Ramzes. Często jednak przyniesione w dziobie gałązki składa na brzegu gniazda i dopiero Kleopatra układa je w wybranym przez siebie miejscu.






Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wielka radość w gnieździe Ramzesa i Kleopatry.

Projekt ekologiczny

Zaspani!