Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2024

Powiew zimy!

Obraz
 Aura nie sprzyja naszym bocianom. Wczoraj przy gruncie temperatura wynosiła -5 stopni. Było bardzo zimno, wiał mroźny lodowaty wiatr ale zgodnie z przysłowiem "Kwiecień, plecień bo przeplata trochę zimy, trochę lata" taka pogoda może się zdarzyć. Dzisiaj Kleopatra miała nawet oszronione pióra. Dobrze, że do gniazda Ramzes naniósł sporą ilość miękkiej, ciepłej wyściółki. Oczywiście oboje rodzice szczelnie na zmianę okrywają swoim ciałem zniesione jaja. Mogliśmy też zaobserwować jak Ramzes i Kleopatra przytulają się do siebie. Jest to naturalna osłona przed wiatrem, która daje większą izolację i ciepło. Mamy nadzieję że te kilka dni chłodu nie wpłynie negatywnie na wysiadywane jaja.

Dlaczego bocian stoi na jednej nodze?

Obraz
 Zauważyliśmy jak Ramzes stoi w gnieździe na jednej nodze. Dlaczego tak robi, czy nie traci równowagi, czy ta pozycja jest dla niego wygodna? Staraliśmy się odpowiedzieć na to pytanie i dzielimy się naszą wiedzą z Wami. Otóż bocian ma kończyny wyposażone w specjalny układ stabilizacyjny pozwalający oszczędzać mięśnie i energie. Staw piętowy ptaków wyposażony jest w zatrzask przytrzymujący ścięgna i unieruchamiający mięśnie. Zgięcie nogi bociana w kolanie i uniesienie jej wysoko z jednoczesnym silnym zgięciem  w stawie piętowym sprawia, że ścięgna przytrzymują nogę w takiej pozycji bez konieczności ciągnięcia jej ku górze za pomocą mięśni. Podkurczając nogę, bocian oszczędza siły. Śpi na jednej nodze i podnosi ją ilekroć czuje się bezpiecznie i może pozwolić sobie na stanie w miejscu. Poza korzyścią z odpoczywania mięśni podkurczanie nogi powoduje ogrzanie nogi schowanej w piórach. 

Sublokatorzy bocianiego gniazda.

Obraz
  Obserwując gniazdo Ramzesa i Kleopatry słychać również głośne ćwierkanie wróbli, które coś sobie opowiadają, kłócą się i okazują radość. A cieszyć się mają z czego ponieważ gniazdo bociana to dobra miejscówka do zamieszkania. Bocianie gniazda mają kolisty kształt i zbudowane są z warstwowo ułożonych gałęzi, wyścielone są słomą, pękami traw, torfem , a także różnymi odpadami produkowanymi przez człowieka np. szmatami czy papierem. Gniazda z roku na rok są rozbudowywane i użytkowane przez wiele lat. Mogą osiągnąć pokaźne rozmiary. Ich średnica sięga nawet 2m, wysokość od 2 do 4 metrów, a waga może dochodzić nawet do 500 kilogramów. Takie ułożenie gałęzi umożliwia zasiedlenie w nim ptasich sublokatorów. Oprócz wróbli zamieszkują w nim również mazurki a także szpaki, które przylatują do nas na początki marca.. Koło szkoły czeka na ptaki bogata ilość pożywienia , którego zimą brakuje. Nasi uczniowie o tym pamiętają i zasilają karmniki w różnorodne ziarna. Ostatnio podziwialiśmy pięk...

Mamy 5!!!

Obraz
  Dzięki monitoringowi i stałej obserwacji gniazda rozpoznajemy nasze bociany. Bielsze pióra ma Ramzes, Kleopatra ma bardziej szare. Dlatego możemy zaobserwować jak się wymieniają w ogrzewaniu jaj. Naliczyliśmy ich już pięć. Z ogromną precyzją rodzice dzielą się obowiązkiem wysiadywania jaj. Instynkt podpowiada im jak dbać o swój skarb. Ilość jaj powiększała się w odstępach dwudniowych. W dalszym ciągu widzimy przynoszone do gniazda gałązki, które stanowią też barierę przed ewentualnym wypadnięciem pisklaka. W rozbudowę gniazda , a zwłaszcza w znoszenie materiału zaangażowany jest Ramzes. Często jednak przyniesione w dziobie gałązki składa na brzegu gniazda i dopiero Kleopatra układa je w wybranym przez siebie miejscu.

Brawo Kleopatra!!!

Obraz
  Brawo Kleopatra! Naliczyliśmy już w gnieździe dorodne 4 jaja. Kleopatra delikatnie dotyka je dziobem jakby chciała przekazać miłosne, rodzicielskie pozdrowienia. Jaja ogrzewane są przez obojga rodziców, którzy wymieniają się tym obowiązkiem. Obserwujemy jak powiększa się w gnieździe ilość materiału wyścielającego jaja. To mech, pęki traw, rozłogi perzu i drobne gałązki. Powstaje miękka i delikatna pierzynka dla przyszłych pisklaków.

Wielka radość w gnieździe Ramzesa i Kleopatry.

Obraz
Zauważyliśmy w gnieździe dorodne jajo, pojawiło się 1 kwietnia. Co prawda to Prima Aprilis, ale myślimy, że nie wykluje się z niego bocian czarny. Jajo jest w kolorze białym i wzbudza duże zainteresowanie rodziców. Kleopatra z wielkim uczuciem patrzy na nie jak na największy skarb. Czekamy na pojawienie się następnych jaj, których może być nawet 5. Okres inkubacji trwa 33-34 dni. Oboje rodzice wysiadują jaja, ponieważ wysiadywanie zaczyna się od drugiego jaja pisklęta nie wykluwają się w tym samym momencie. Jajo bocianie tuż po zniesieniu jest wapiennobiałe, ale potem w miarę wysiadywania nabiera barwę brudnobrązową z ciemniejszymi plamami. Średnia masa jaja to 110g, o wymiarze 74×52 mm co stanowi ok. 3/4 % ciężaru dorosłego ptaka. Samica wysiaduje jaja na przemian z samcem. W ten sposób ma możliwość zdobywania pożywienia i rozprostowania swojego ciała. Widzimy jak Kleopatra dumnie ogrzewa jajo, a Ramzes poprawia gałązki na gnieździe dbając o wygody przyszłej rodziny.